I dzisiaj juz piatek, godzina wskazuje mi,ze jeszcze mam 2 godziny i 34 minuty pracy.Uf,nuda straszna polowa miesiaca,ludzi malo,kasa dzisiaj bez aplauzu! Mysle sobie,ze tak ma byc.I brak ruchu pozwala mi posiedziec i przynajmniej troche tu cos napisac.Wpadlo mi 8zl ha,ha 2 pamiatki chrztu sprzedalam.
Jem jablko,zaraz zrobie kawe,bo chyba zasne.Slucham radia,oczywiscie RMFM,bo innego sie raczej nie da. Wczoraj skonczylam wreszcie ukladac kamyki wokol domu.Ciesze sie,bo prawie 2 tony sama przenioslam na wymyslone drozki.Podroze ksztalca,widzialam u corki w ogrodku takie kamyki.Zamarzylo mi sie tez miec cos podobnego.Wrocilam z urlopu-7 dniowego-az.I wdrozylam pomysl.Radosc jest bardzo wielka,powiedzialam sobie w duchu-jestes niska-a taka "WIELKA"
Cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz